Adres
HSG Hermes Service Gesellschaft mbH
Freiheit 13
13597 Berlin
Informacje o punkcie
Toaleta: TAK (zapytaj o nią)
Prysznic: brak danych
Kranik: brak danych
Jeśli masz tu do zrzucenia jeden kontener, wrzuć go lepiej na samochód.
Patrz na znaki, ponieważ nawigacja poprowadzi Cię przed samym celem przez ciasne osiedle bloków, a znaki na ul. Freiheit pokazują że musisz skręcić w lewo na następnym skrzyżowaniu (jedziesz wtedy ulicą Pichelswerderstraße).
Firmowa nawigacja nie prowadzi pod samą firmę, a kawałek dalej. Rozglądaj się za dostawczakami ologowanymi logiem Hermesa.
***
Jeśli tu byłeś, podziel się proszę przydatnymi informacjami w komentarzu.
Rozładunek / załadunek
Rozładunek spod rampy (bardzo długi czas rozładunku).
Parking (długi odpoczynek)
Brak.
Jeżeli wpis był pomocny postaw mi kawę 🙂
Mapa dojazdu


Toaleta jest dostępna tylko trzeba poprosić pracowników żeby pokazal, gdzie się znajduje.
Warto dodać że depot czynny jest od godz. 22. Ja byłem o 19 i musiałem czekać.
Jadąc od 10 przez 115 i 100 nawigacja prowadzi bez problemu
JEDEN KONTENER I 3 GODZINY POD RAMPA .
Tak im robota idzie bo chlopaki trawe palą…. czuć na całym placu, a koleszka sobie chodzi z jointem jakby nigdy nic..
Chyba najgorszy z punktow…. 72% , tylko jeden kontener, juz 4 godziny rozladowuja… a dalej ich slychac jak sie tam tluka… tragedia
Retury rampy 18 i 20. Najlepiej podstawić przyczepę na 18 a samochód na 20.
Najgorszy depot na jakim byłem. Przyjazd o 1:20 Planowy rozładunek 2:00. Planowy wyjazd 4:00. Nadal czekam. Żenada i brak słów.
Po pierwsze. To jest tak popierdolone miejsce, ze tylko nalezaloby to spalic.
Trzy godziny czekania. I dwie godziny pod rampa z jednym kontenerem.
Po drugie. To marne Dispo z Wuster za doklejanie tur, i zero minut na zaladunek, powinno sie tez przeswiecic.
Na zjazd z Ansbach na Spandau, gdzie wiadome jak rozladowuja, Dispo dokleja jeszcze ture do Ahrenswelde i do Ketzin.
I 15h chuj strzela.
Czy dojedziesz na baze, to juz loteria…
Po przeczytaniu komentarzy byłem nastawiony, że nie zmieszczę się w 15h więc bojowo nastawiony przyjechałem na depot. Planowo 2:00 w nocy a zaczęli dopiero rozładowywać przed 3 bo był też inny kierowca.Dwa kontenery 100% i 17% rozładowane do 4:40. Szybki desant w poszukiwaniu parkingu i tura 640km zamknięta w 15h. Widać, że panowie robią swoim tempem i niczym się nie przejmują. Ja zaznaczyłem, że mam czas do 4:30 więc to może trochę pomogło.
Krótko i na temat. DNO!
Tak jak wyżej. Przyjazd 1.10. 2.00 rozładunek. Planowy wyjazd 4.00. Wyjazd opóźniony półtorej godziny. Biorąc pod uwagę trasę 650km z Graben całkowity czas pracy przekroczony. Czy mam obwiniać pracowników którzy mieli do rozładunku po sam sufit AGD? I drugie tyle załadunku do Lohne? To raczej planiści mają gdzieś nasz czas pracy.